Podejmujesz trudną decyzję i rozpoczynasz odchudzanie. W kąt idą przekąski i słodycze, a w Twoim harmonogramie znajduje się miejsce na częstsze treningi. W ciągu kilku miesięcy zrzucasz kilkanaście kilogramów i możesz wreszcie cieszyć się szczupłą sylwetką. Szczęście jednak nie trwa zbyt długo. Mimo że Twój jadłospis nie zmienił się drastycznie i wciąż regularnie ćwiczysz, waga zaczyna wzrastać. Dopadł Cię efekt jojo.
Czym jest efekt jojo?
Efekt jojo to określenie szybkiego tycia tuż po zakończeniu odchudzania. Co więcej, możesz osiągnąć wyższy poziom tkanki tłuszczowej niż przed rozpoczęciem kuracji odchudzającej. W pierwszej chwili może to dziwić, gdyż osoby, które zadały sobie trud zrzucenia zbędnych kilogramów, często nie wracają do złych nawyków żywieniowych i w dalszym ciągu odżywiają się w miarę zdrowo. Czemu jednak tyją?
Winny jest pośpiech
Efekt jojo to wyrok, który możesz podpisać jeszcze przed rozpoczęciem odchudzania. Właśnie wtedy wiele osób rozgląda się za cudownymi dietami, które mają być proste, szybkie i skuteczne. Pokutuje także przeświadczenie, że aby schudnąć, trzeba mało jeść. Z takim podejściem efekt jojo będzie wręcz nieunikniony. Dlaczego?
Wyjątkowo restrykcyjne diety niskokaloryczne początkowo przyniosą sukces. Zrzucisz kilka, a nawet kilkanaście kilogramów i to w krótkim czasie. Zapewne znasz historie osób, które po latach życia z nadwagą spięły się w sobie, podjęły decyzję o odchudzaniu i w ciągu zaledwie dwóch miesięcy zrzuciły kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt kilogramów. To jak najbardziej możliwe. Niestety, ma swoją ciemną stronę.
Zgubne skutki głodówek
Długotrwałe głodówki nie pozostają obojętne wobec Twojego zdrowia. Twój organizm, nie mając regularnych dostaw energii z pożywienia, przestawi się po czasie w tryb jej oszczędzania. To ewolucyjny tryb przetrwania, który ma za zadanie zwiększyć szansę na przeżycie. Twój organizm nie wie bowiem, że to Twoja świadoma decyzja. Odbiera to raczej jako zagrożenie, z którym musi sobie poradzić. W jaki sposób?
Podstawowym sposobem jest ograniczenie zużycia energii (stąd osowiałość, trudności z logicznym myśleniem, utrata mięśni, rozregulowanie gospodarki hormonalnej itd.) oraz zmaksymalizowanie zysków energetycznych z pożywienia. Oznacza to, że organizm coraz chętniej będzie magazynował przyjmowaną energię „na gorsze czasy”. W jaki sposób? W postaci… tkanki tłuszczowej.
Dieta 1000 KCAL – co musisz o niej wiedzieć!
Trudne powroty po diecie
Efekt jojo to odpowiedź organizmu na restrykcyjną dietę głodówkową. Powrót do pozornie niewinnej, zbilansowanej diety, która daleka jest od wcześniejszego objadania, jest dla organizmu ogromnym zastrzykiem paliwa. Ciężko wówczas zachować efekty odchudzania bez przybrania na wadze, nawet pomimo regularnych treningów.
Jeszcze gorzej jest w przypadku, gdy „nagradzasz” się za wytrwałość kolejnymi ucztami. Wiąże się to z tym, że w wielu przypadkach odchudzamy się tuż przed ważnym wydarzeniem, tj. ślubem, wakacjami, studniówką itd. Taka motywacja jest bardzo silna i pozwoli Ci zrezygnować z pokus. Praktyka pokazuje, że już następnego dnia po ślubie po motywacji nie ma ani śladu.
Jak uniknąć efektu jojo?
Aby uniknąć efektu jojo trzeba przede wszystkim stworzyć racjonalny plan odchudzania. Zamiast ścisłych głodówek, wybierz niewielki deficyt kaloryczny. Jedz smacznie i nie rezygnuj z ulubionych potraw, bowiem komfort psychiczny jest podczas odchudzania niezwykle ważny. Pozwoli Ci przetrwać redukcję w dobrym nastroju i zapobiegnie napadom niekontrolowanego obżarstwa.
Ustal rozsądne tempo odchudzania, tj. 0,5 do 1 kilograma masy ciała na tydzień. Dzięki temu unikniesz groźnego rozstrojenia pracy organizmu i będziesz w pełni sił witalnych. Zyskasz siłę do ćwiczeń fizycznych, a Twój umysł zawsze będzie pracować na 100%.
Zdobądź wiedzę na temat kaloryczności spożywanych produktów. Kalorie często kryją się tam, gdzie byśmy się ich nie spodziewali. Smakowa woda mineralna to równowartość kilku batonów lub tabliczki czekolady. Produkty „light” mogą mieć zaś więcej tuczących węglowodanów, niż ich zwykłe odpowiedniki. Zdrowe i sycące płatki śniadaniowe lub „fitnessowe” musli? Uważaj, bo mogą być pełne cukru!
Co po odchudzaniu?
Ważnym czynnikiem w uniknięciu efektu jojo jest faza wychodzenia z redukcji. Odchudzanie nie kończy się bowiem w dniu, w którym osiągniesz zaplanowaną wagę. Gdy z dnia na dzień wrócisz do wcześniejszych przyzwyczajeń, szybko przytyjesz. Zwiększaj kalorykę stopniowo, obserwując jednocześnie czy nie przybierasz na wadze. Warto też mierzyć obwody ciała, szczególności w obrębie brzucha, bowiem samo spoglądanie w lustro bywa złudne.
Musisz uważać na węglowodany. Powodują gwałtowny wyrzut energii i najłatwiej przeistaczają się w tkankę tłuszczową. Postaw na zbilansowaną dietę z ograniczoną ilością węglowodanów. Nie zapominaj także o białku, które jest niezbędne do zachowania wypracowanej treningami masy mięśniowej. Zrzucenie tkanki tłuszczowej to duży sukces, ale utrzymanie wagi wydaje się znacznie trudniejsze. Jaki jest do tego klucz? Zmiana nawyków żywieniowych na stałe, a nie tylko na czas odchudzania.
Wszystko co musisz wiedzieć o odchudzaniu!
Jaki jest Twój set point tkanki tłuszczowej?
Każdy organizm posiada pewien stan, w którym pracuje najlepiej. To swego rodzaju homeostaza zakodowana w genach, z którą powinniśmy się pogodzić. Set point tkanki tłuszczowej będzie u każdej osoby inny, dlatego utrzymanie mocno „dociętej” sylwetki będzie u niektórych wyjątkowo trudne. Organizm zawsze będzie próbował wrócić do znanego mu set pointu. Na szczęście ma to znacznie dopiero w przypadku, gdy pragniesz zejść z poziomem tkanki tłuszczowej poniżej 10-12 %, co jest sporym wyczynem. Dla dobrego wyglądu z powodzeniem możesz utrzymywać ok. 15% tkanki tłuszczowej, a i tak zachowasz szczupłą sylwetkę. To zaś będzie znacznie łatwiejsze.
Facebook
RSS