Wakacyjny urlop to czas, w którym pragniemy się przede wszystkim zresetować. Odpuszczamy wówczas rygorystyczną dietę, zapominamy o obowiązkach w pracy i nastawiamy się na błogi chillout. Sęk w tym, że po powrocie z wypoczynku nadchodzi otrzeźwienie (dosłownie i w przenośni), a sylwetka zmienia się w mgnieniu oka. Jak zachować formę na wakacjach i nie zaprzepaścić wielomiesięcznego dorobku treningowego? Oto 9 porad, które pozwolą Ci cieszyć się doskonałą sylwetką przez całe wakacje.
1. Zaplanuj posiłki
Będąc w nowym miejscu istnieje ogromna pokusa, aby spróbować wszystkich miejscowych pyszności. Nic zresztą dziwnego, bowiem jedzenie jest bardzo ważną częścią dziedzictwa kulturowego i próbowanie lokalnych potraw jest jedną z form poznawania danej kultury. Najczęstszym błędem jest jednak próbowanie wszystkich potraw naraz, aby nic nie przegapić. W efekcie przyswoisz znacznie więcej kalorii niż normalnie.
Jak temu zaradzić? Przede wszystkim zaplanuj posiłki tak, aby poznawać nowości przez wszystkie dni pobytu. Nie musisz ich kosztować za jednym razem i wciskanie ich w siebie odbierze Ci mnóstwo przyjemności. Wiemy, łatwiej mówić, niż wprowadzić w życie. W czasie składania zamówienia najczęściej jesteśmy bardzo głodni i wydaje nam się, że zjemy całą masę specjałów. Po czasie okazuje się jednak, że już po pierwszym posiłku jesteśmy syci. A co z następnymi?
Tutaj kupisz suplementy z błonnikiem!
2. Wybieraj małe porcje
Kolejny punkt jest dopełnieniem pierwszego. Aby nie przejadać się w trakcie wyjazdu wakacyjnego, wybieraj możliwie najmniejsze porcje. Owszem, czasem nie będą najkorzystniejsze cenowo, ale lepiej zamówić dodatkową przekąskę lub deser lub pozostawić danie niedojedzone. Podobną zasadę warto wprowadzić wówczas, gdy masz dostęp do jedzenia all inclusive. Wówczas pokusa nałożenia dużej porcji jedzenia jest bardzo duża. Tym bardziej, że trudno oszacować kaloryczność i sytość wszystkich tych pyszności piętrzących się na tackach i półmiskach. Rozwiązanie? Nałóż niewielkie porcje i ogranicz liczbę potraw do kilku. Jeśli nadal będziesz czuć głód, zawsze można podejść po dokładkę. To znacznie prostsze i bardziej ekologiczne niż pozostawianie jedzenia na talerzu.
3. Nawadniaj się
Zwiedzanie miast, spędzenia wielu godzin na słońcu, imprezowanie do białego rana – to wszystko sprawia, że bardzo łatwo się odwodnić. Dodaj do tego stres oraz męczenie wywołane podróżą, a dobrej kondycji nie może być mowy. Pierwsze symptomy odwodnienia to utrata sił, osłabienie odporności, ból głowy, suchość w ustach oraz zmiana koloru moczu na intensywnie żółty. Długotrwałe odwodnienie grozi nawet śmiercią, więc spożywanie optymalnej dawki płynów to konieczność.
Nawodnienie jest także konieczne do tego, aby zachować doskonałą sylwetkę. Zapobiegnie odkładaniu się tkanki tłuszczowej, odkładaniu wody w organizmie oraz wspomaga termoregulację organizmu. W okresie wakacyjnym, gdy dużo wody tracimy wraz z potem oraz oddechem, warto pić nawet powyżej popularnych „dwóch litrów wody dziennie”. Co ważne, źródłem wody nie musi być wyłącznie woda mineralna. Możesz zadbać o nawodnienie także dzięki np. herbacie, zupie, napojom izotonicznym czy naparom z ziół.
4. Nie rezygnuj z treningów
Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że podczas urlopu trudno o motywację do ćwiczeń. Ograniczony czas zdecydowanie nie sprzyja poszukiwaniu siłowni i przeprowadzaniu normalnych treningów, jakie prowadzisz regularnie. Nie oznacza to jednak, że należy całkiem rezygnować z ćwiczeń. Zamiast pełnego treningu siłowego wykonaj kilka rund tabaty. Możesz także wziąć ze sobą gumy oporowe lub pasy trx, które nie zajmą praktycznie żadnego miejsca w bagażu, a przeprowadzisz dzięki nim doskonały trening. I to w hotelowym pokoju!
Tutaj kupisz akcesoria, które przydadzą Ci się w podróży.
Świetnym sposobem na wakacyjne jest także poranna przebieżka po mieście. Bieganie skoro świt nie tylko pozwoli Ci wykorzystać najlepszy czas na trening (gdy jeszcze jest chłodno), ale i poznać najciekawsze zakamarki miasta, które nie zawsze zdążysz zobaczyć spacerując. Dodatkowo taka poranna sesja treningowa sprawnie Cię rozbudzi i doda pozytywnej energii na cały dzień. Najtrudniej się przełamać i wynurzyć rano z pościeli.
5. Wybieraj siłę mięśni
Jak jeszcze zwiększyć wydatek energetyczny, który zrównoważy pulę kalorii przyjętą wraz ze spożywanymi pysznościami? Wybierz siłę własnych mięśni! Zamiast dojeżdżać wszędzie tramwajem, metrem lub autobusem, zrób sobie długi spacer. To dodatkowa okazja do poznania nowych miejsc. Zamiast windy, wybierz schody. Jeśli masz taką możliwość, wypożycz rowery i wykorzystaj je do tego, aby zapuścić się za miasto lub do sąsiedniej miejscowości. Coraz bardziej popularne stają się także hulajnogi, które bez problemu schowasz do samochodowego bagażnika lub, w razie deszczu, przewieziesz w komunikacji miejskiej. Wszystkie te sposoby pozwolą Ci na dużą dawkę aktywności fizycznej, która nie pozwoli Twojej formie zniknąć.
6. Uważaj na alkohol
Zdajemy sobie sprawę z tego, że alkohol bywa znaczącą częścią wakacyjnego wypoczynku. Nie chodzi jednak o to, by całkowicie rezygnować ze wszystkich przyjemności, ale o to, by zachować umiar. Musisz pamiętać, że alkohol zawiera mnóstwo kalorii i łatwo przekroczyć dzienne zapotrzebowanie kaloryczne właśnie ze względu na spożywane drinki. Dodatkowo alkohol sprzyja odwodnieniu oraz bardzo obciąża organizm, co może prowadzić do utraty wypracowanej sylwetki. Jeśli nie chcesz tak łatwo pożegnać się z formą wykuwaną przez wiele ciężkich treningów, ogranicz alkohol do minimum. Jeśli już po niego sięgasz, wybieraj ten „czysty” i niskoprocentowy. Słodkie drinki oraz wysokoprocentowe, kolorowe alkohole wywołują znacznie mocniejsze szumy w głowie.
Tutaj znajdziesz suplementy wspomagające regenerację wątroby!
7. Jedz lekkostrawnie
Wiele kuchni regionalnych jest bardzo pysznych, ale niekoniecznie zdrowych. Najlepszym przykładem jest kuchnia polska, która nie należy do lekkostrawnych ani niskokalorycznych. Wybierając się na wakacje nie zapomnij o spożywaniu lekkich posiłków opartych na warzywach. Zawierają one dużą porcję błonnika, który pozwoli czuć się lekko i zapobiegnie uciążliwym zaparciom. Urlop to niestety jeden z tych okresów, w którym bardzo łatwo rozstroić swój metabolizm. Powroty do codziennej rutyny bywają zaś trudne.
8. Wysypiaj się
Od razu podkreślamy, że chodzi o wysypianie, a nie spanie do południa. Co ciekawe, to to drugie bywa równie niezdrowe co niedosypianie. W trakcie wakacji, co naturalne, chadzamy spać znacznie później, jednakże nie warto spędzać w łóżku po kilkanaście godzin. Staraj się zaplanować wypoczynek w taki sposób, by przeznaczyć na sen ok. 6-8 godzin. Jeśli czujesz znużenie, możesz dodać krótką (20-30 min) drzemkę w ciągu dnia. Pozwoli Ci to na regenerację organizmu oraz zachowanie wakacyjnej formy.
9. Zachowaj luz
Egzotyczny wyjazd to niemal pewny stres. Sprawy związane z podróżą, zakwaterowaniem, zwiedzaniem, komunikacją czy organizowaniem sobie czasu potrafią spędzić sen z powiek. Ale po co zawracać sobie tym głowę? Stres, podobnie jak niezdrowy styl życia, jest jednym z czynników podwyższających ryzyko zachorowania na szereg dolegliwości. Wpływa też negatywnie na odkładanie się tkanki tłuszczowej i może stać się przyczynkiem do utraty wakacyjnej formy. Zamiast w pośpiechu odhaczać kolejne punkty wycieczki, odpuść kilka z nich i pozwól sobie na odrobinę wytchnienia. To doskonały powód do tego, by wrócić w dane miejsce ponownie.
Wakacje nie muszą wiązać się z utratą formy. Nie musisz wybierać pomiędzy zachowaniem sylwetki, a dobrą zabawą. Przy zachowaniu umiaru i kilku wskazówek, połączysz obie korzyści.
Facebook
RSS