Wiele osób narzeka na częste napady głodu w ciągu dnia, które utrudniają wytrwanie na diecie i zachowanie szczupłej sylwetki. Niektórzy mają jeszcze większy problem, ponieważ silny apetyt pojawia się także w nocy, skłaniając do podjadania w czasie, który jest przeznaczony na sen i wypoczynek. Wbrew pozorom nie jest to kwestia złych nawyków żywieniowych, tylko zaburzenie odżywiania, określane jako zespół nocnego jedzenia, czyli NES (night eating syndrom)
Przyczyny NES
Zespół nocnego jedzenia do schorzenie, które najprawdopodobniej ma podłoże genetyczne, ale sprzyjają mu także zaburzenia snu, stres i odstawienie używek. Badania nad night eating syndrom przeprowadzono po raz pierwszy w latach 50-tych ubiegłego wieku. Okazało się, że większość osób dotkniętych tym schorzeniem pamięta o nocnym podjadaniu, ale niektórzy nie pamiętają o tym, że sięgali po jedzenie w nocy. Niektórzy specjaliści zaproponowali, aby osoby należące do drugiej grupy sklasyfikować jako pacjentów cierpiących na „nieświadome ucztowanie” czyli SRED (z ang. sleep related eating disorder). Jednak nie wszyscy stosują podział na NES i SRED, tratując oba zaburzenia jako jedno schorzenie. Jak dotąd u badanych zaobserwowano nieprawidłowe melatoniny i leptyny. Melatonina to hormon snu, którego niski poziom powoduje budzenie się w nocy. Leptyna odpowiada za utrzymanie snu, a jednocześnie za uczucie łaknienia. W przypadku obniżenia poziomu tego hormonu dochodzi do pogorszenia jakości snu oraz wzrostu apetytu w nocy. Część naukowców ma inne zdanie na temat związku pomiędzy NES a zaburzeniem gospodarki hormonalnej, uznając wahania hormonów za skutek, a nie za przyczynę zespołu nocnego jedzenia. Night eating syndrom to problem, który dotyczy 1-2% ludzi. Zazwyczaj diagnozuje się go u osób z nadwagą i otyłością, co jest w pełni zrozumiałe, biorąc pod uwagę fakt, że głównym ze skutków schorzenia jest przybieranie na wadze. Jednak nie każdy, kto podjada w nocy, cierpi na NES. Wśród kryteriów diagnostycznych znajduje się skłonność do niejedzenia śniadań, pogarszanie się nastroju z upływem dnia oraz spożywanie w godzinach wieczornych co najmniej połowy dziennej dawki energii.
Metody leczenia
Jedną z metod leczenia night eating syndrom jest utrzymywanie na wysokim poziomie hormonu serotoniny, który odpowiada za prawidłowy sen i dobry nastrój, a jej niedobór prowadzi do napadów głodu. Serotonina jest syntezowana z tryptofanu, który znajduje się między innymi w soi, sezamie, dyni, kaszy mannie, migdałach, orzechach, żółtym i białym serze oraz kakao. Takie produkty spożywane powinny być spożywane przede wszystkim popołudniu i wieczorem. Poziom tryptofanu można zwiększyć także dzięki posiłkom o wysokim indeksie glikemicznym, który zwiększa wydzielanie insuliny, a w rezultacie usprawnia transport tryptofanu do mózgu. W uniknięciu nocnych napadów głodu pomaga zdrowy styl życia, a szczególnie prawidłowe odżywianie. Osoby dotknięte NES powinny spożywać 4-5 posiłków dzienne w regularnych porach, w tym lekkostrawną kolację 2-3 godziny przed snem. Ważne jest także uprawianie sportu, który dotlenia organizm oraz wietrzenie pokoju przed snem i wyciszenie się przed nocnym odpoczynkiem.
Syndrom nocnego jedzenia utrudnia utrzymanie prawidłowej wagi, jednak nie jest przeszkodą, której nie da się pokonać. Nie powinien zatem stanowić wymówki przed odchudzaniem, szczególnie w przypadku znacznej nadwagi lub otyłości. W razie problemów z powstrzymaniem się przed podjadaniem w nocy najlepszym rozwiązaniem jest konsultacja z dietetykiem.
Facebook
RSS