
Redukcja tkanki tłuszczowej w obecnych czasach to już nie tylko walor estetyczny, nagminne problemy ze zdrowiem takie jak insulinooporność czy choroba hashimoto sprawiają, że odchudzanie jest na porządku dziennym. Wiele z osób niepotrafiących utrzymać zdrowej diety lub stroniąca od aktywności fizycznej wybiera spalacze tłuszczu.
Dookoła mamią nas reklamy „najlepszy spalacz tłuszczu”, „najskuteczniejszy spalacz” i wiele wiele innych. Niestety w tych zabieganych czasach skłaniamy się ku pójściu na łatwiznę i kupujemy spalacze bez wiedzy o tym co dla nas może być niebezpieczne! Jednym z takich produktów jest spalacz tłuszczu T5 firmy Zion Labs…
Spalacz T5 opinie
Wiele z nich to sfabrykowane opinie sklepowych sprzedawców. Wertując internet znalazłam wiele opinii na stronach powiązanych z różnej maści sklepami… Wszelkie zachwyty nad tym środkiem mieszają się na niezależnych forach z opiniami o problemach z sercem, nadciśnieniem oraz nawet z wizytą na SORze!
„T5 to świetny spalacz – zgubiłem dzięki niemu 10kg w 30 dni!”
„Stosowałam T5 przez 1,5 miesiąca efekty są znakomite. Polecam!”
To tylko przykłady opinii, które mnożą się jak grzyby po deszczu w sklepach sprzedających ten szkodliwy produkt. W sieci i na portalach aukcyjnych sprzedaje się mnóstwo tych jakże wątpliwych produktów w dodatkowo podrobionej wersji. Właśnie taki produkt kupił mój podopieczny.
T5 podróbka czy oryginał?
W kwestii suplementacji daje podopiecznym z reguły wolną rękę. Tak też zrobił jeden z nich i po wpisaniu na allegro frazy: T5 Zion Labs zakupił ów suplement w dobrej cenie. Po pierwszej porcji napisał do mnie wiadomość: „serce bije jak szalone, mam problem z koncentracją, źle się czuję, pobudzenie jest zbyt mocne, nie wiem co mam robić, czy dzwonić po pogotowie???” – wiadomość była dużo bardziej chaotyczna niż przedstawiona tutaj. Zażycie zakończyło się hospitalizacją. Badanie moczu wykryły podejrzane metabolity. Czy warto ryzykować? – NIE!
Stawiając na szali zdrowie ponad chęć odchudzania schodzimy na zdecydowanie złą drogę. Wagę można zgubić w sposób kontrolowany, wolno, ale systematycznie. Kluczem do sukcesu nie jest suplement marki X, a odpowiednie odżywianie i aktywność fizyczna. Spalacze są dodatkiem i tak należy je traktować, jako dodatkową pomoc.
T5 Zion Labs sklep
Często w sklepach internetowych widnieje informacja na temat dostępności nowej wersji tego spalacza. T5 Zion Labs Sub Zero lub produktu Zion Labs T6 – w mojej ocenie również nie są to produkty godne zainteresowania – mogą być równie szkodliwe. Należy się również wystrzegać T5 z allegro – spalacze są często niewiadomego pochodzenia, a etykiety różnią się od siebie.
T5 gdzie kupić?
Obecnie stosuje jeden produkt, który dostałam na testy od jednego ze sklepów. Jest to spalacz raczej pozbawiony substancji stymulujących. Zawiera on 150 mg kofeiny i l-tyrozynę. Nie wywołuje euforycznego pobudzenia, a następnie efektu zejścia i odcięcia dopływu prądu. Spalacze z efedryną, geranium i podobnymi substancjami, niestety często mają taki skutek uboczny. W przyszłym tygodniu pojawi się opinia na temat tego spalacza tłuszczu. Nie jest on efektowny, ale bardzo efektywny – oto chodzi!
SPRAWDZONE I BEZPIECZNE SPALACZE TŁUSZCZU – RANKING 2021!
Zobacz również:
Diana
lipiec 11, 2018 na 10:42 am
nie polecam tego spalacza! miałam po nim bóle serca i pojechałam na pogotowie!!!! lekarz powiedział że od niego można umrzeć!!!!
Izabela
sierpień 10, 2018 na 8:16 pm
Po raz pierwszy wzielam t5 nie polecam, rece drza jak szalone w dodatku tlu serce bije mocno i strasznie zle ske czuje
Nie polecam!!!
M$
wrzesień 26, 2018 na 12:10 pm
Przed sięgnięciem po ten spalacz należy zapoznać się z informacjami o substancjach, jakie zawiera, tj. głównie efedryna i kofeina. Nie jest to produkt dla osób początkujących lub wrażliwych. Nie jest to również produkt będący marketingowym gównem typu l-karnityna. Mało jest faktycznie skutecznych spalaczy z prawdziwego zdarzenia, T-5 nim jest. Korzystałem z niego dwa razy, za każdym razem efekty były świetne (oczywiście w połączeniu z aktywnością fizyczną i redukcją kalorii).
Oczywiście, żaden spalacz nie zadziała przy kiepskiej diecie, dla osób początkujących lub chcących schudnąć parę kilo – nie polecam. Dla tych, którzy chcą osiągnąć zjawiskową sylwetką i mają już niski poziom tkanki tłuszczowej (10-12% dla mężczyzn) – jak najbardziej.
spalacze
październik 9, 2018 na 1:08 pm
Warto naznaczyć możliwe problemy zdrowotne po jego zastosowaniu.
Ela
luty 3, 2019 na 10:35 am
To jest reakcja organizmu na efedrynę,potem ten stan ustępuje.Jak ktoś ma problemy z sercem i problemy zdrowotne to oczywistym jest,że serce będzie wariować.Trzeba wiedzieć jak brać i kto w ogóle może brać.
spalacze
luty 4, 2019 na 5:46 pm
Jest dużo bezpieczniejszych i podobnie skutecznych produktów – warto się zastanowić nad sensem brania T5
Marcin
marzec 4, 2019 na 8:17 pm
Jako spalacz to nie wiem. Ale jako energetyk dodający mega siły i wytrzymałości to się spisuje. Wydolność się poprawia. Racja pierwszy tydzień trochę za mocne pobudzenie ale później juz aż tak nie czuć
spalacze
kwiecień 12, 2019 na 11:31 am
Warto dodać, że osoby posiadające problemy z sercem czy nadciśnieniem kategorycznie powinny się go wystrzegać!
Sticzi
marzec 7, 2019 na 10:33 am
T5 to bardzo dobry spalacz, niestety nie dla wszystkich. Nie jest prawdą, że jest wiele bezpieczniejszych spalaczy, które działają równie dobrze. Albo nie działają równie dobrze, albo nie są bezpieczniejsze. Ale to zabawa dla dużych chłopców, a nie kobketek chcących zrzucić 3 kilo do imprezy.
Kamil
czerwiec 21, 2019 na 11:33 am
T6 najlepszy. Jade na nim juz ze 3 lata. Nie tylko na siłowni daje kopa ale także w pracy.
Niki
czerwiec 30, 2019 na 2:13 pm
Boże pamiętam jak go brałam czułam się pobudzona musiałam cała energię wypocic w ćwiczeniach, a gdy już to wyszło ze mnie zasypialam na podłodze wykończona z zimnym potem…
Dominika
maj 25, 2020 na 3:05 pm
A jaki polecasz?
spalacze
maj 26, 2020 na 4:25 pm
Alphamind V2 lub V3
Tomasz
styczeń 31, 2020 na 8:06 pm
Skład ma taki, że postawiłby na nogi nieboszczyka, odpowiedni raczej dla mężczyzn i przy wadze co najmniej 80-90kg. Nie ma się co dziwić, że ludzie „krzyczą” o jego złych efektach ubocznych -to nie środek dla początkujących i kobiet – kruszynek ważących po 50-60kg.